Zipera

Zipera - Co Ci zrobie jak Cie zlapie lyrics

rate me

[Waco]

Ty nie pytaj co sie stanie, kiedy zlapie cie

Sam tego nie wiem, nie wiem co sie stanie gdy

Ty i ja znow sami, splatani ramionami

Jestes tu, jestes tu

[Fu]

Teraz slodka zwrotka, stokrotka dla mojego kotka

Bo ochotka dziewczynko na ciebie nigdy nie gasnie

Na serio czuje to wyraznie

Niekonczacy sie romans na powaznie

Ty i ja, atrakcja, przyjemnosc zdarzen

We snie jestes krolowa moich marzen

Cenna kazda chwila, mam debila na twoim punkcie

Gdy widze znow cie, objal bym cie

Ubezpieczyl twoja dupcie tu i owdzie

Piekne ksztalty wszedzie, czekam az ten dzien nadejdzie

Gdy zabiore cie do krainy milosci

Czy ty masz pojecie, chyba tak, nie jestes w bledzie

Bo stan moich uczuc staje sie wyzszy

Przy tobie wzrasta ogien, staje sie mniejszy

Ciezki charakter przy tobie moze odpoczac

Twoj zapach doprowadza mnie do frustracji

Wariacji, zabawy jak w wannie

Stworzony jestem dla ciebie, a ty dla mnie

To jest dla mnie wazne, niech kazdy zgadnie

Ref.

[Pono]

Wiesz co ci zrobie jak cie zlapie ?

Przy rapie na kanapie, czar par

Podrapiesz mnie czule, ja cie przytule

To jak dar za ktory dziekuje co dzien rano

Bo czuje sie tak jakby cie z nieba mi zeslano

Splatani ramionami ty i ja, trwamy sami

Zwiazani spojrzeniami w blogostanie

Jak oklad na ranie dajacy kojacy doznanie

Powaznie, nie miej mi za zle, ze sie czasem z toba draznie

Czasem sie zblaznie, lecz to wszystko dla ciebie

Mowie ci to, bo moze tego nie wiesz

Przeciez mi na tobie zalezy, smiejesz sie

Jak cie zlapie zrobie tak, ze mi uwierzysz

Nie wiesz, ze mam cos dla ciebie

To jest niespodzianka, to cie zdziwi

Drzwi i z wewnetrznej strony klamka

I my w ponetnym uscisku, w cieniu swiecy blysku

Milosne gry zakrapiane winem

Mam dziewczyne, pale dzoja

Jestem twoj, jestes moja, wiec sie nie boj

Ref.

[Koro]

Serwus diabelku, czuje do ciebie slabosc

Nie chodzi tylko o nagosc, choc prezentujesz najwyzsza jakosc

Lubie twa smialosc, a swoja droga

Swoja dlonia smyrajac twoja figure sportowa

Zdarza sie byc w transie, w trakcie, na relaksie

Kuszace spojrzenie uwodzi mnie

Mimika twarzy mowiaca wiele

Czuje twoj oddech na ciele

Ty wiesz co lubie, co lubisz wiem i ja

To spontaniczna historia

Rzecza normalna jest euforia

W takim przypadku po gladkim cialku szorstkim jezorem

Tylko pachnaca czystosc Dore

Skonczyla sie kaseta nie w pore

Chwilunia, przerzuce ja na druga strone

I znow razem, blisko siebie sami

To wszystko, reszta zostanie miedzy nami

Do zobaczyska

Ref. x3

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found