Zbigniew Preisner

Zbigniew Preisner - Piotr lyrics

rate me

Sen w dzieñ, gdy ranek za nami

Czas w nas stuka³, jak zegar

Nie wiedzia³ nikt, co nam odbierze...

Bo to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

A mo¿e mniej...

A to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

Choæ siê zmieni³ ca³y ¶wiat - jeste¶my

Zawiruje jeszcze raz - bêdziemy

..bêdziemy...

Nut w bród, ka¿dy wy¶piewa

S³ów, mów, sto wypowiedzia³

W czas z³y i niepogodê

¦miech, ¶miech szed³ z nami w drogê...

Choæ to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

A mo¿e mniej...

Piotrze...

A to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

Choæ siê zmieni³ ca³y ¶wiat - jeste¶my

Zawiruje jeszcze raz - bêdziemy

Dzi¶, Piotr, gdy Ciebie nie ma

Pie¶ñ tê niesiemy do nieba

Trwaj tam i czuwaj

Noc w noc, us³an± gwiazdami...

A to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

A mo¿e mniej...

Piotrze...

A to wszystko przecie¿ mia³o trwaæ najwy¿ej piêæ lat

Choæ siê zmieni³ ca³y ¶wiat - jeste¶my

Zawiruje jeszcze raz - bêdziemy

...bêdziemy...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found