Wychowani na bledach

Wychowani na bledach - Boze prowadz lyrics

rate me

Kazdy mota cos na boku bo zyc jakos trzeba

Bieda bogactwo rodzi zazdrosc ten podzial

Bogu dziekuje mam co jesc w co sie odziac

Gdzie podziac noca za prawde ktora jest nasza moca

Za milosc co cenniejsza niz zloto

Bo wszystko co latwo przyszlo tak samo poszlo

Wlasna praca zdobyte ma wartosc drozsza

Zycie uczy ze prozny nie uniknie nauczki

Uczy sie tego co malo robi a glosno huczy

Stara prawda kazdy ma to na co zasluzyl

Przetrzyj oczy mysli oczysc wlasciwy cel uczy

Szept podziemia z kazdym dniem slychac glosniej

Nie chcesz go rozumiec przemilcz w spokoju odejdz

Rob swoje zachowaj bezpieczny odstep

To dotrze tylko do tych do ktorych ma dotrzec

Ref.

Panie Boze prowadz mnie dobrze wybacz mi grzechy prosze

I wskaz co w zyciu najdrozsze bym mogl to wziac w obie dlonie

Na swych barkach ciezar poniesc godnie przetrzec skronie

Spokojnie odpoczac nazajutrz wstac isc ta sama droga

Majac ciebie za soba tys jest ma podpora panie

Ma sila i duma wierze tylko w ciebie amen

Tego dnia gdy ujrzalem swiatlo

Zapytalem czemu na mnie padlo

To dar synu bo zycie jest darem

Ostudz serce swe porzuc wine i kare

Zachowaj wiare Bog jedynym panem

Prawdziwe slowa jak Testament stare

Wrog czyha na moment by zaatakowac

Chodz do mnie zostan tu wystarczy sprobowac

Mila mowa diabel to najlepszy aktor

Juz wkrotce Hemp Gru sprawdz to

Wkrotce otworzy drzwi do spokojnych dni

Boze ufam ci prostuj sciezki me zatem

Nic godnosci bardziej warte brat bratem

Tu meta jest startem poczatek koncem

Slonce swieci nad Bialymstokiem Warszawa i calym swiatem

Dzieki ci Boze ze otaczasz nas troska WNB HG Waco PROSTO

WNB HG bardzo prosto WNB HG Waco PROSTO

Ref.

Panie Boze prowadz mnie dobrze wybacz mi grzechy prosze

I wskaz co w zyciu najdrozsze bym mogl to wziac w obie dlonie

Na swych barkach ciezar poniesc godnie przetrzec skronie

Spokojnie odpoczac nazajutrz wstac isc ta sama droga

Majac ciebie za soba tys jest ma podpora panie

Ma sila i duma wierze tylko w ciebie amen

Nakarm swoje dzieci ktore sa blogoslawienstwem

Mam na pulsie reke to jest dla mnie najwazniejsze

Powiem wiecej kazdy pacierz daje mi energie

Regeneruje werwe przez ten wystarczy klekne

Teraz ruch z pokora zaraz dam spoczac skroniom

Wyczerpany nastukany wieczorna pora

Idz z Bogiem moje motto w sercu gleboko

Bo to dar zwany mowa bysmy umieli prosic

O prosty posilek i wysluchanie naszej modly

By poscig za szczesciem triumfalnie zakonczyc

To brutalne reguly lecz nie dane mi ich sadzic

Moj zapal ostygl cos ty bo nie da sie we znaki

Znam szlaki ktore przecieraja latami

Po nie z ziomkami ide po prawde i sile

Bo lepsze zycie moze uda nam sie zdobyc

Tu na razie wszystko Wychowani Hemp Gru

Ref.

Panie Boze prowadz mnie dobrze wybacz mi grzechy prosze

I wskaz co w zyciu najdrozsze bym mogl to wziac w obie dlonie

Na swych barkach ciezar poniesc godnie przetrzec skronie

Spokojnie odpoczac nazajutrz wstac isc ta sama droga

Majac ciebie za soba tys jest ma podpora panie

Ma sila i duma wierze tylko w ciebie amen

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found