Wspolny mianownik - Ile razy lyrics
rate mebys zajal robota sie, nie nekal graczy
musialbym sie chyba zaszyc w swym domu
by nie miec wciaz z toba klopotow ziomus
komu, jak komu, wladzy ufal nie bede
o nie! nie pachnie to bratku happy endem
ty [?] nam zawsze przerywasz
i dumnie strozem prawa siebie nazywasz
ryba - bo jest to smiechu warte
zdrowym rozsadkiem za grosz nie poparte
mentalny parter - prawa egzekutor
czarny pas w egzekwowaniu glupot
tu pot splywa koledze co se zakurzyl
a ty tak dumny bo czujesz ze sie zasluzyl
dobrze nie wrozy ten rzeczy porzadek
chyba pora bratku na rewolte
[ref]
ile razy to jeszcze sie zdarzy
zbyt czeste naduzycie wladzy
pretensje, jakies nakazy
gdzie sens jest?
ja nie kumam bazy x2
czy stroze prawa sa godni naszego zaufania?
wiekszosc zgodnie postawi znak zapytania
czy samo prawo ma nas karac, czy ochraniac?
a temu panu zabrania sie odpowiadac tym bardziej..
zadna wladza nie ma prawa go lamac
bo sama je ustala [?]
zbrodnia i kara wisza na szalach
biada temu ktory chce sie praw domagac
wole - takich co swieca przykladem a nie medalem
wole - takich co groza palcem nie paragrafem
gorzka prawde wole od slodkich klamstw
bez narzedzi, presji
wysluchajcie nawet garstke
jedno prawo dla wszystkich byc musi
trzeba oduczyc, uczyc jak na Bialorusi
jestesmy rozni, ale wobec siebie rowni
czas sie obudzic i ten refren zanucic
[ref]
ile razy to jeszcze sie zdarzy
zbyt czeste naduzycie wladzy
pretensje, jakies nakazy
gdzie sens jest?
ja nie kumam bazy x2