Wolny Band - Zlap muze lyrics
rate meZlap muze i pokaz ,ze nie wegetujesz Ty
Zlap muze, Ty zlap muze
Zlap muze, no zlap ja!
1. £apie muze od rana do wieczora
£apie muze z radioodbiornika i telewizora
£apie muze i nie wazne, jaka pora
Zapominajac o zycia szarych kolorach
Znowu daje glosniej
A sasiadka krzyczy: ‘Ty chlopcze, Ty przeciez z nikim sie nie liczysz’
No co poradzic mam, ze lubie duzo decybeli
Ale tak wlasnie jest od poniedzialku do niedzieli
Kocham muze! I mam to w uszach
Jak dziewczyny o malych uszach, ktore nosza push-up
To ten groove , ktory przy zyciu mnie trzyma,
Dziala jak adrenalina, nie moge wytrzymac
Glowa sama chodzi – w tyl i w przod
I dla mojej duszy jak mleko i miod
Wzialem slub z nia , na dobre i zle
Ona wypelnia mnie, nawet kiedy spie
Ref. Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap!
(£a - £a - £ap muze! Zlap, zlap, zlap, zlap!)
2. Dla mnie symfonia zycia, a dla innych halas
Dla mnie poezja dzwieku, a dla innych chala
W tym rytmie pulsuje kazdy centymetr mojego ciala
Ta forma dla mnie jest po prostu doskonala
Byl czas zwatpienia i mialem jej dosyc
Chcialem rzucic ja i inna droga kroczyc,
Lecz stara milosc nigdy nie rdzewieje
I teraz ona mym wiatrem, co zagle wieje
Jest dla mnie wszystkim, tak jest wszystkim!
Upijam sie nia jak wiekowa whisky
Ona jest we mnie, jest w moich uszach
To w jej rytmie zyje i sie poruszam, unosze i wzruszam
Daj sie poniesc, gdy ja slyszysz
Ja za nic nie, nie moglby zyc w ciszy
Ide w jej strone, w reku z mikrofonem
Z przyjaciol gronem
Dzieki nim i niej wiem, nie utone
Ref. Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
(oh!)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap!
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
(oh!)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap!
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
(oh!)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap muze (ea)
Zlap!