Wojciech Mlynarski

Wojciech Mlynarski - Nie ma jak u mamy lyrics

rate me

w durnym swiecie tym jakis lad

wlasna piersia dokarmiala

oczy mlekiem zalewala

Wychowala jak umiala

a gdy wyjrzal juz czlek na swiat

wzial swoj los w rece swe

i nie w glowie mi bylo ze

Ref :

Nie ma jak u mamy cieply piec cichy kat

Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi blad

Nie ma jak u mamy cichy kat cieply piec

Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz

T tym czasem czleka trawil

spac nie dawal mu taki mus

zeby sadlem sie nie dlawil

lecz choc troche swiat poprawil

nieraz w trakcie tej zabawy

swiezy na lbie zabolal guz

czlowiek jadl z okien kit

i zanucic mu bylo wstyd

Ref : Nie ma jak u mamy ...

Te porywy te zapaly

jak swiat swiatem sie koncza tak

ze sie wrabia czlek pomalu

w ciepla zone stol z krysztalem

I ze szczescia oglupialy

nie obejrzy sie czlowiek jak

w becie ktos sie drze

komu nawet nie w glowie ze

Ref : Nie ma jak u mamy ...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found