Wlodzimierz Patuszynski

Wlodzimierz Patuszynski - Bezsennosc we dwoje lyrics

rate me

Jak latwo nad rankiem wstepowac w codziennosc

Gdy w jedno wierzymy oboje to wiemy

Ze wkrotce juz spac nie bedziemy

Od snow najpiekniejszych bezsennosc cenniejsza

Im wiecej sie nie spi tym moc jest ciemniejsza

A nie spi sie dluzej im noc dluzej trwa

Wiesz o tym tak samo jak ja

Jak zawsze we dwoje cudowna niesennosc

Gdy oczy otwarte przeniknac chca ciemnosc

By pojac zrozumiec wymowe twych zrenic

Uwierzyc ze nic sie nie zmieni

A wtedy zamarzyc zem twoja kochana

I przez to mi dana bezsennosc do rana

Ze dzieki milosci juz wiemy oboje

Co daje bezsennosc we dwoje

Jesli o nocy wiem co ty

Powiedz odpowiedz po co sny

Zyjmy na jawie mysla codzienna

Tys moim bezsennym ja twoja bezsenna

Nigdy nikt nas nie obudzil i ze snu nie zerwal

Zreszta po co by sie trudzil snu i tak by nam nie przerwal

Slonce tez nas nie budzilo wiatry i deszcze

Do tej pory jeszczesmy nie spali

Zawsze nie spijmy jeszcze

Bezsennosc we dwoje cudowna bezsennosc

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found