Wini - Jak Juz Bede Raperem (FT. Sage) lyrics

rate me

Kiedys zostane raperem

Mowie wam, Na stowe.

Zrobie konkretny rozpierdol

W streecie i w klubie.

Na YouTubie w kurwe sciagniec,

Serwery padaja od ciezkich danych,

Nie przytomne.

Jak juz bede raperem to mowie wam

Bede mial wlasna kolekcje ciuchow,

Nie, to juz mam.

Jak juz bede raperem

Bede nagrywal kawalki tylko o cpaniu,

Zebys mogl plakac.

Rezyser tylko o cpaniu,

Bede robil na crackach co tylko chce.

Bede w chory sposob patrzyl na swiat

Tak naprawde to on jest chory,

Wlasnie tak!

Patrz czym sie strules,

Patrz czym sie leczysz.

Zapierdalaj przez zycie!

Gdzie sie spieszysz?

Bede wysylal sprzeczne komunikaty

Polapiesz sie tylko

Jesli jestes kumaty.

I w ogole co ja pierdole,

Chyba snilem.

Ty snisz, ze jestes raperem,

Ja snilem, ze nim nie bylem.

[Sage]

Jak juz bede raperem,

Bede sie bujal czarna fura,

Co tydzien pokazywal sie z jakas inna szmula.

Jak juz bede raperem,

To jak bym wciaz bral slub,

Limuzyna bede podjezdzal pod sam klub.

W okol w chuj dup!

I moi bracia.

Kazda z tych dup juz dawno

Ma mokro w gaciach.

Jak juz bede raperem,

To wyprowadze sie od matki.

Nie baczac, ze poplacza sie

Wszystkie sasiadki.

Wychodzac na balet,

Bede zakladal maly szelf,

Oczywiscie z nowej kolekcji Stopro Sob.

Wbijajac do klubu,

Bede przyciagal spojrzenia.

Prognoza ta bez trudu byla do przewidzenia.

Zaczne spelniac marzenia,

Realizowac cele,

To sie wlasnie stanie jak juz bede raperem.

W koncu siade za sterem,

Obiore wlasciwy azymut,

Po czym dotre do niego w zaledwie...

Przyjaznili sie ze snu,

Jednak to wszystko

Naprawde dzieje sie tu.

Nie jeden chcial,

Nie kazdy mogl,

Nie kazdy dal rade

Obudzic sie ze snu.

Brzmi jak beztroski sen.

Brzmi jak zycie ze snu,

Jednak to wszystko,

Naprawde dzieje sie tu

Nie jeden chcial,

Nie kazdy mogl

Nie kazdy dal rade

Obudzic sie ze snu.

Brzmi jak zycie ze snu,

Jednak to wszystko naprawde dzieje sie tu.