Wieslaw Dymny

Wieslaw Dymny - Jan bez nogi lyrics

rate me

Choc mial nogi

Nie byl biedny

Lecz ubogi

Mieszkal w domu

Co byl swiatem

A przykrywal

Sie krawatem

Pojedynczy

Szescioraczny

I przesliczny

I pokraczny

Pisal wiersze

Zwierzetami

A polowal

Poetami

Psy w pogardzie

Mial i w klatce

Klatke trzymal

Na Kamczatce

Choc mial uchy

Bywal gluchy

W sluchach trzymal

Karaluchy

Dotknely go

Rozne kleski

Nawet zone

Mial plci meskiej

Mial w zapasie

Zapas jajek

Bo artysta

Byl i grajek

zycie przezyl

Jak my wszyscy

Bosmy wszyscy

Jemu bliscy

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found