Wdowa

Wdowa - Wierna Suka lyrics

rate me

Nie wiem czy to moj usmiech

On nie chce nikogo procz mnie

Jest w pol do osmej, dzwoni od rana

Od momentu gdy sie z nim rozstalam [dramat]

Pasc na kolana chce. Nie moze zasnac

I zawsze sie wkurza, gdy rzucam sluchawka

Zna swoja wartosc Papa jest twardy

Pozniej w sypialni tylko dostaje klapsy

Kocham jak patrzy chociaz nie robi wyznan

To trzyma za reke jak prawdziwy mezczyzna

Ja jak mala dziewczynka sie poddaje poslusznie

Jak zawola to przyjde jak rozkaze to pojde

Jego dlonie sprawiaja ze mam dreszcze

Jego jezyk sprawia ze jecze

Pozwalam by robil ze mna wszystko

Chce byc jego zona chce byc jego dziwka

Jego zapach do goraczki rozgrzewa

Za jego cialo dam sie sponiewierac

Jego slowo i padam na kolana

Jestem wierna suka mego pana!

Wiem ze to jest ten styl

Wiem ze to jest ten usmiech

Ktory sprawia ze mowie nie odpuszcze

Jest w pol do osmej, nastepnego dnia rano

Lecz nie pytaj mnie jeszcze jak sie spalo[dobranoc]

Trace tozsamosc jak glodna towaru

Inna dziewczyna obok niego,

Sprawia ze dostaje szalu

To jak biala goraczka i zaczynam sie gubic

On ma antidotum w oczach odzywia moj umysl

Nie odbiera telefonow czasem poza zasiegiem

Ale wiem ze tylko po to bym myslala o nim czesciej

Wiec udaje pretensje, placze, krzycze

Chociaz wiem ze ma moj numer

Jako pierwszy na liscie

Tylko ja sypiam w jego ramionach

To dla niego zostalam stworzona

Tylko mnie nazywa kochaniem

To moj teren pod jego ubraniem

To moje imie ma na ramieniu

Tylko ze mna na tylnim siedzeniu

Moje paznokcie na jego plecach

I to ja bede matka jego dziecka

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found