Wdos - Nie zrozum mnie zle lyrics
rate meZrozum mnie zle kocham cie, ale nienawidze bardziej. Nie chce twoich lez, ale czasem mam chec na nie popatrzec. Zrozum mnie zle, bywa, ze ten syf zmienia sie w bajke, ale wlasnie wtedy byle gdzie spierdolilbym na zawsze.
Znowu pada deszcz wiem, ze znowu placzesz z powrotem. Choc nie chce twoich lez, chcialbym byc ich dzisiejszym powodem. Zeszmacilas sie, a ja ci to prosto w oczy wytknalem. Zrozum mnie zle kurwo miedzy nami juz koniec, bo zlecial czas, a ty nawet kurwa nie pisnelas slowem. Jestem sam, a teraz to oficjalnie kurwo powiem, nie chce szmat, juz poltora roku zawalcze o swoje. Dla takich jak ja kobieta to tylko kolejny problem. Teraz to koncze, bo sensu to juz dawno nie ma. Na obecny moment po tobie wszystkiego sie spodziewam, no powiedz czy oplacalo ci sie wtedy mnie olewac zdecydowalem odejsc a ty kurwa zaprzeczasz, ze niby ty mialas odwage zerwac ze mna pierwsza. Ale dzis ty piszesz, ze zalujesz tego jednak chcialabys, zebym wrocil, ale wiesz, ze ja bym nie chcial powiem ci, ze jedynie moglbym sie z toba przespac. Ta nigdy wiecej. Kurwa brak mi slow, bo nie chcialas mnie zrozumiec dobrze wiec.
Zrozum mnie zle kocham cie, ale nienawidze bardziej. Nie chce twoich lez, ale czasem mam chec na nie popatrzec. Zrozum mnie zle, bywa, ze ten syf zmienia sie w bajke, ale wlasnie wtedy byle gdzie spierdolilbym na zawsze.
Kochanie nie chcialas kwiatkow, balas sie zatruc czy co, nie rwalem ci chwastow z pola, pora pokonac sie w naszych sporach. ¦wiadomych chora, chora para doskonala do opierdalania sie nawzajem na zajem bez jajec to slabe. Mowilas chamie, mowilem skarbie watpilas stale, ale przykladnie wstapilas pare groszy tu na mnie ladnie. Skarbie to sie nazywa milosc, ze od hajsu ci odpierdolilo. Zaluj dziewczyno, zal mi ciebie. Mowilas kochamy sie teraz ewem , pojebem wyzywasz, nazywasz sie szczera, a to jest zero w porownaniu do emocji. Tu proporcji zabraklo mi za latwo zatrzasnac drzwi. Spasowac, pochowac jestes za mloda, by harowac przez milosc, mi zlosc. Padam na skron jak patrze na nas mam pusty sagam. Na chuj z tym spadam. Blagam skarbie zadam tobie skladne pytan, pytamy sie za nas czy ten zwiazek jest warto skarac. No nie za bardzo, no i pomijajac ten tekst chcialem ci powiedziec, ze to koniec.
Zrozum mnie zle kocham cie, ale nienawidze bardziej. Nie chce twoich lez, ale czasem mam chec na nie popatrzec. Zrozum mnie zle, bywa, ze ten syf zmienia sie w bajke, ale wlasnie wtedy byle gdzie spierdolilbym na zawsze.