Warszafski Deszcz

Warszafski Deszcz - Jedzmy Gdzies lyrics

rate me

Warszafski Deszcz i spolka

Tak glosnikow pelna polka

Dla wszystkich na czterech kolkach

Posiadaczy wszystkich czterech kol

Szyby w dol wzmacniasz dwa razy pol

Czlowieku jedziesz jedziesz tak jedziesz tak

Wszystko mija razem z czasem i z miejscami

Wszystko sie rozplywa wszystko jest poza nami

Teraz to kiedys zamazanymi obrazami

Zawsze z chlopakami

Jest miejsce dla wszystkich

Czasem jest nerwowo

Jestesmy zawsze z toba

Ostasz nie swiruj bo znow nie jestes soba

Lubimy wiecej luzu bez skokow bardziej spoko

Numer1 ZDJ czerwone oko

Jade jade

Fura wiezie brygade

Razem ruszamy na eskapade

Cel jest zaden

Rajd ma jedna zasade

Byle byle do przodu

I nie rozbic samochodu

Wyjsc z tego calo

Zeby nic sie nie stalo

Masz jakis buch

Jeden joint to za malo

Jedziemy do M.

On zawsze mi pomoze ja wiem

Solidny pieciopak bez sciem

I tak dzien za dniem

Mach za machem

Bez kitu zrzutka na wache

Jezdze ze Stachem

No wiesz czlowieku DJ Ostasz

W tym kawalku to bardzo wazna postac

Teraz dawaj Marszalkowska, jedzmy gdzies

Dobra dawaj ¦wietokrzyska, jedzmy gdzies

Dobra teraz dawaj Polna, jedzmy gdzies

Dobra teraz dawaj Dolna, jedzmy gdzies

Teraz dawaj Wislostrada, jedzmy gdzies

Dobra dawaj na krakowskie, jedzmy gdzies

Teraz jedziesz £aziekowska, jedzmy gdzies

Dawaj jedz Niepodleglosci, jedzmy gdzies

Dach pelen wachy

Teraz spojrz na blachy

To zaczyna sie VXT

Ciag dalszy niech nie obchodzi cie

Tera Almera powietrze tnie

Ostasz wiezie Numera Maria i mnie

Z przodu kolumny dwie z tylu dwie

To sa momenty dla ktorych zyc sie chce

Chlopaki pojedzmy byle gdzie

Byle nastukac sie przez chwile

Oddac sie blantom

Rusza zielony fantom

O rajd kolejny rajd i nie ma to tamto

Bez paniki moja dusza spokoj

Znowu z miejsca rusza

Juz siedze wygodnie

Ruszamy sie swobodnie i prosto

Raczej szybko i ostro

Lecz w koncu spokojnie

Znow zaciagam sie mocno

Podroz bez oporu

Czesto gdzies w nieznane

Pogon za godzina Ostasz nie da za wygrane

Emocje dzisiaj beda

W promocji z latarki od was maski

Jedz troche wolniej bo zaczal sie warszawski (deszcz)

Wrazenia

Zadnej z tych chwil nie pozamieniam

Wybieram znowu tylne siedzenia

Z boku Tede JM z przodu zapuszcza kasete

Ulicami miasta ciagle dalej x2

Dobra dawaj na Ochote jedzmy gdzies

Teraz dawaj jedz na Prage jedzmy gdzies

Teraz dawaj jedziesz Centrum jedzmy gdzies

Teraz dawaj na ¦rodmiescie jedzmy gdzies

Teraz jedziesz na Ursynow jedzmy gdzies

Dobra dawaj na Wilanow jedzmy gdzies

Teraz jedziesz na Zoliborz jedzmy gdzies

Teraz dajesz na Mokotow jedzmy gdzies

Dluga droga nadszedl dzien wszystko w smugach

1 8 0 z naprzeciwka ktos nam mruga

Pelna kontrola

Bo ukryta gdzies radiola

Coraz wolniej po oponach pierwszy raz w tych stronach

Nie zapominaj o przestrogach

Mozesz zamknac szybe bo wieje mi po nogach

Dobra dzieki

Wszystkie blanty i tak mi zwialo z reki

W sumie to nie wazne teraz w ktora strone

Jone pierdolone

Na maks rozkrecone

Hej Ostasz wez wyrzuc mnie pod domem

Na koncert w teren ruszamy pelna para

Tu czerwone Caro

Zadne tam Camaro

To moj czlowiek Jaro

Tnie jak strzala

Wyciska wszystko co fabryka dala

Czerwona Brawa to wisniowy i gala

Sluchaj to jeszcze nie cala brygada

Ceube i jego £ada

W tych samochodach warszawski deszcz pada

Ale ale to dla wszystkich kierowcow

Zwlaszcza chlopakow z ligi blantowcow

Dobra dajesz Katowice jedzmy gdzies

Dobra dawaj na Trojmiasto jedzmy gdzies

Teraz dawaj jedziesz Olsztyn jedzmy gdzies

Teraz dawaj na Bialystok jedzmy gdzies

Dobra dawaj do Kalisza jedzmy gdzies

Teraz dawaj na A1 jedzmy gdzies

Teraz dawaj do Szczecina jedzmy gdzies

Zawsze wracaj do Stolicy jedzmy gdzies

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found