Waldemar Kocon

Waldemar Kocon - Wyznania najcichsze lyrics

rate me

Slowa: Alicja Kozlowska

Ludzie mowia najciszej,

kiedy na cos czekaja,

czy ich los ukolysze,

zmieni w "tak" slowo "nie".

Cicho mowia, gdy cierpia,

gdy im serca pekaja,

beznadziejne dni biegna,

smutno, szaro i zle.

A glosno i najglosniej

krzyczy, klamie ludzki strach,

gdy goni go zly los, rozpacz, zal.

I ludzie zaklinaja

wszystkie moce, caly swiat

o spokoj i o szczescia jakis slad.

Ludzie mowia najciszej

slowa cieple i czule,

usmiechaja sie tkliwie,

razem w droge chca isc.

Cicho szepcza o niebie,

no i niebo rozumie,

ze jest bardzo potrzebne

tylko dla nich od dzis.

A glosno i najglosniej

ludzkie szczescie smieje sie,

do kogo teraz isc, dobrze wie.

I ludzie swoja radosc

jak najglosniej spiewac chca,

gdy maja juz swoj port i milosc swa.

Ludzie mowia najciszej

slowa cieple i czule,

usmiechaja sie tkliwie,

razem w droge chca isc.

Cicho szepcza o niebie,

no i niebo rozumie,

ze jest bardzo potrzebne

tylko dla nich od dzis.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found