Waldemar Goszcz - Orfeusz lyrics
rate meMrok jak czarny kot sie lasi
Twoja dlon ciagle przy mnie jest blisko tak
Jak bys chciala swiatla zgasic
Nie mysl ze ja jestem twoim orfeuszem
Nie szukaj mnie w swoim snie
Gdy przyjdzie swit w swoja droge znow wyrusze
Ty bedziesz tylko liczyc dni
chcialas bym byl jak ten twardy glaz sila Twa
a ja jestem tylko zyciem
chcialbym ci dac slonca jasny slad maly tak
pocalowac cie w zenicie.
Nie mysl ze ja jestem twoim orfeuszem
Nie szukaj mnie w swoim snie
Gdy przyjdzie swit w swoja droge znow wyrusze
Ty bedziesz tylko liczyc dni
Podejdz prosze nie rozkazuj
Pozwol nacieszyc sie z tych kilku chwil
Odejdz z tad lecz nie odrazu
Zostane z aniola dotykiem u drzwi
Nie zasne juz nie zmruze oczu nie wiecej nie
Nie mysl ze ja jestem twoim orfeuszem
Nie szukaj mnie w swoim snie
Gdy przyjdzie swit w swoja droge znow wyrusze
Ty bedziesz tylko liczyc dni (x3)