I Jeszcze Raz
Your rating:
Nie byly niczym zlym Byly smiechem, radoscia, Czasami bywaly tez smutkiem. Jutrzejszy nowy dzien Przyniesie zal i gniew. Zal do Ciebie za wszystkie, zmyslone, niepotrzebne slowa. Tylko Tobie powiem, co mnie tak boli Boze, tylko Ty mnie rozumiesz I jeszcze raz Ci opowiem, O tym co czuje w sobie, O czlowieku ktory, Zawsze dwa oblicza mial. On zawsze byc cieniem klamstwa, Czasem nadzieja prawdy Juz nigdy nie zmienil sie Po ciszy nadszedl krzyk Dlaczego wlasnie Ty? Wkladasz slowa w moje usta I czyny w rece tak niewinne Nie mowisz prawdy Dobrze o tym wiem Mam juz dosyc historii ktorymi tak lubisz sie bawic. Tylko Tobie powiem, co mnie tak boli I jeszcze raz Ci opowiem, O tym co czuje w sobie, O czlowieku ktory, Zawsze dwa oblicza mial. On zawsze byc cieniem klamstwa, Czasem nadzieja prawdy Juz nigdy nie zmienil sie Tylko Tobie powiem, co mnie tak boli I jeszcze raz Ci opowiem, O tym co czuje w sobie, O czlowieku ktory, Zawsze dwa oblicza mial. On zawsze byc cieniem klamstwa, Czasem nadzieja prawdy Juz nigdy nie zmienil sie.
Share your thoughts
No comments here yet... Be the first to give your opinion!