Turystyczna - Cyganska ballada lyrics
rate meWedruje po swiecie cyganska ballada.
I spiewa harcerzom w zielonych dabrowach,
Jak dobrze z ballada wedrowac.
Usiadzie ballada przy ogniu wedrowca
I wrzuci do ognia galazke jalowca.
Kto raz sie zachlysnal podobnym zapachem,
Ten nigdy nie usnie pod dachem.
Wedruje ballada bez plaszcza i boso,
Zasypia z ksiezycem, a budzi sie z rosa.
I doli cyganskiej na zadna nie zmieni
Melodia szerokich przestrzeni.
Sa inne piosenki, dzwieczace jak mloty,
Wesole melodie codziennej roboty,
A ona jest ptakiem, a ona jest wiatrem,
Cyganska tesknota za swiatem.
Niejeden probowal namowic ballade,
By poszla do miasta i wziela posade,
Ze tam ja czekaja przyjecia i bale,
A tutaj marnuje swoj talent.
Zasmiala sie lekko cyganska ballada,
Nie dla niej kariera, nie dla niej estrada,
Bo w miescie balladom jest duszno i obco,
I ktoz by zaspiewal wedrowcom?
A kiedy harcerze do miasta odjada,
Zostawia cie w lesie, cyganska ballado.
I moze po roku pod starym namiotem
Odnajda ballade z powrotem.