Trzeci wymiar - Zlap za bron lyrics
rate meZlap za bron, nie mozemy sie wiecznie bac x2
Niech ta bronia nie bedzie falsz no i chciwosc
Miara czlowieczenstwa nie jest bilon i jego ilosc
Nie walcze o wladze i nie chce za nia ginac
Nie pozwole by moj mozg byl druga Palestyna
Niech ma bronia bedzie wiara i milosc - dajmy sobie to
Niech polaczy nas prawda i bliskosc a pokonamy zlo
Ktore tak bardzo zdominowalo nasze umysly
To te umysly wybudowaly mur nienawisci
Dlatego do tego doszedlem, zeby miec czyste mysli
I nimi zburzyc mur by w koncu poczuc wolnosc
Niech to zamieszka w twojej glowie
Wolnosc - to jest ta ostatnia z wojen
Zlap za bron, dzis nie mozna tak biernie stac
Zlap za bron, nie mozemy sie wiecznie bac x2
Znam takie miejsca, brat, gdzie diabel sie nie klania ludziom
Tu gdzie silniki od rana hucza, od rana budza
Dzieci zycia sie w bramach ucza
Zobacz, by nie zwariowac te zdania nuca
Podczas gdy klamcy szampana studza
Ich poslancy dla pana sluza, kolana brudzac
Klamstwa to karma dawana glupcom
Spojrz, tu naprzeciwko szatana Bog, co
Nie moze byc wszedzie naraz
Kiedy nie bedzie nic, wtedy dana nam bedzie wiara
Jak na okrecie fala
Maja zajecie dla nas - na krawedzi balans
Mowi to ten, co sie z wami w jednym rzedzie znalazl
Tu rosnie napiecie, balast
Zaden Bialas nie jest narzedziem, zaraz, zaraz
Jestesmy rowni? powiedz ilu z nas nigdy nie bedzie w Dallas
Bo rzeczywistosc nie pozwala
£ap za bron, brata zlap za dlon
Razem razniej - czworo rak to juz wiatr na sztorm
Chca nam zabrac dom, wolnosc zabrac chca
Bysmy widzieli ja jak za mgla
Zlap za bron, dzis nie mozna tak biernie stac
Zlap za bron, nie mozemy sie wiecznie bac x2
To swiat zdobyty fama i gra, stala i krwia
Wiara zbuduja dekalog pozniej spala ci dom
Moze ten baron dusz, aniol stroz przegral w karty z diablem
A rano juz ludzie wzieli szable i bagnet
Podobno malo chce lud, jak twierdzil Mao Tse-Tung
Miara tych slow, to to, ze dzis kara jest bunt
Ide z flara przez tlum by zabic zalosc i chlod
Tylko po to by na koncu stanac, przejsc z flaga przez mur
Oni nie moga nas kupic, my nie wezmiemy w las glupich
Chocbym mial randke ze smiercia odciety od rap-sztuki
Wiem, chca nas zatrzymac - wladza, tepy zew, miraz
Ja bede szedl dopoki co tetni krew w zylach
To te miliony milionow, miliardy bilionow liczb
Miliony milionow, biliardy, bilion straconych zyc
To jak liczba pi - lecz dzis nie do wyliczenia
Daty, kody, numery, kwoty, sekundy, zera
Zlap za bron, dzis nie mozna tak biernie stac
Zlap za bron, nie mozemy sie wiecznie bac x4