Trzeci oddech kaczuchy

Trzeci oddech kaczuchy - Te dwadziescia kilka lat lyrics

rate me

Swych rodzicow, co cie trzymali,

Zamieszkalas w akademiku,

Razem z wami chlopaki mieszkali.

Refr.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia kilka lat.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia kilka lat.

Uwierzylas, ze zycie jest piekne

I tak mlode jak twoje cialo.

Wiec na lace tanczylas w sukience,

Na bosaka w koronkach biegalas.

Zapomnialas, ze bylas dziewczynka.

Bylas jak ten posag wolnosci.

Brakowalo ci czasem na obiad

I nie znalas prawdziwej milosci.

Malowalas sie jak Picasso,

Chociaz farby byly czerwone

I wierzylas w prawdziwe przyjaznie,

Ktore nigdy nie beda skonczone.

Refr.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia ...

Trzymalyscie sie wiec z dziewczynami,

Chodzilyscie w tych samych spodnicach,

I sprawdzalas czy dziala na mezczyzn,

Krotkie mini na tlocznych ulicach.

A w niedziele jezdzilas na konie,

Ktore z toba pod niebo fruwaly.

Potem w kinie te chwile szalone

I te filmy, co spac ci nie daly.

Refr.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia ...

Dzis zaliczasz zyciowy egzamin,

Wynajmujesz swe pierwsze mieszkanie.

Cztery katy przy pustej podlodze

I materac co sluzy za spanie.

Psa i kota dostalas w prezencie,

To twoj caly ruchomy majatek.

Cztery mile do szczescia wlasnego,

Pastowana podloga, co piatek.

Refr.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia ....

Daleka, daleka, daleka.

Droga do ciebie przez cisze.

I telefon milczy jak skala.

I znow ciebie kochany nie slysze.

Refr.

To jest tak, kiedy sie ma

Te dwadziescia...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found