Trebunie-Tutki

Trebunie-Tutki - Ballada o smierci Janosika lyrics

rate me

Z flintom na piersi, w nowym odzieniu

W Chocholowie dzwony bijom

Juz tam inksi z Kasia pijom

Krew plynie z boku

Krew plynie z boku

Juz se nie bedzie wiecej wierchowol

Han pod turnicom zlota nachowol

¦mierzc mu w ocy juz zaziero

On downe casy wspomino

Mlodosci mu zol

Mlodosci mu zol

A wy juhasi, ciupagi wezcie

Ka holny wiater, han go zaniescie

Nad tatrzanskie corne lasy

Tam spocnie na wiecne casy

Przy hornej cescie

Przy hornej cescie

Idom zbojnicy, strzezcie sie pany

Zoden nie zdradzi, bo przysiegany

Zaznali frasunku wiele

Zrobiom zbojnickie wesele

Zrucom kajdany

Zrucom kajdany

Janosik lezy han przy dunaju…

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found