Tourette - Niedziela lyrics
rate mebo w naszym domu zrobilo sie ciasno
zgestnialo powietrze skurczyla sie przestrzen
od zlych emocji napecznial dach
kochanie chodz dzis zjemy na miescie
niech nasi sasiedzi odpoczna wreszcie
niech przeschna od lez twoich zmokniete sciany
szyby przestana od krzykow drgac
nie umiem juz byc tym kim kiedys bylem...
nie umiem jeszcze byc tym kim byc chce...
kochanie chodzmy nabrac powietrza
zle sny sie w czterech scianach nie mieszcza
strach i zwatpienie niech wiatr stad wywieje
dziecko na chwile przestanie sie bac
kochanie wiem ty nie chcesz udawac
ze wszystko sie tak cudownie uklada
zrozum dlaczego swiat groznie wyglada
sa slowa ktorych wymawiac nie mozna
nie umiem juz byc tym kim kiedys bylem...
nie umiem jeszcze byc tym kim byc chce...
lecz wciaz najlepiej wiem jak latwo zranic cie...