Tomasz Jachimek

Tomasz Jachimek - Klatka piersiowa intelektualisty lyrics

rate me

Ze blyszczy w swietle profesorskich glow

Piersiowa klatka intelektualisty

Zapadla jest niczym Marianski Row

Nie mozna dla niej uszyc zbyt obcislych swetrow

Wystarczy ocieplany kubrak jak dla psa

W obwodzie gora 40 centymetrow

Niczym perelki meskie sutki stercza dwa

Kiedy kobieta do klatki twarz przytuli

Slyszy chroboty i anemii piesn

Klatka sie chowa gdzies w odmetach koszuli

A gdy sie znajdzie, to ja bardzo latwo zgniesc

Zapadnieta, nieszczesliwa jak bogwico

Na spacerze nie mogaca zlapac tchu

Symbol triumfu homo sapiens nad gruzlica

Klatka piersiowa, co wysokie ma IQ

Na plazy kazdy z piersiowej klatki sarka

A na basenie slychac w szatni gromki smiech

Gdyby do klatki wziac wpuscic raz kanarka

To po kwadransie z braku tlenu ptak by zdechl

I taki cherlak nie zaciagnie cie do lozka

Chociaz o lozku permanentnie marzy on

Lecz z czym do lozka, kiedy klatka jak wydmuszka?

Owszem, wydmuszka, jednak serce w niej jak dzwon

(Kiedy ja pstrykniesz tak leciutko, ot, z paluszka

Zrozumiesz co to znaczy dac falszywy ton)

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found