Tezet

Tezet - Nigdy wiecej lyrics

rate me

ta .. zapamietaj to.

4 sierpnia rok 2007

jeden dzien do 14 miesiecy,

Wlasnie tak.

Juz nigdzie nie wychodze.

Samemu sobie szkodze.

Wciaz stoje na tej drodze i nigdy nie zabladze.

Pamietamy tamte chwile jak przemijaly mile.

Mowilem o jedynej, kochanej, mej dziewczynie.

te piekne wspomnienia teraz sa jak zludzenia.

Rok 2007 to nowa era.

Wszystko od nowa.

Bylismy tak daleko.

A to tylko przez to ze jestem nie powazny.

Nie rozwazny straszny.

Jak horror zaschly.

Chce zeby to wszystko wrocilo.

Zeby bylo tak jak kiedys.

Zeby dobrze sie nam zylo.

Inni mowia nie jest warta lez co oni wiedza .

Powiedz jak jest.

Ja Ciebie kocham i nie zamienie.

Juz nigdy wiecej tego nie popelnie.

ta... zapamietaj.

Juz nigdy wiecej nie popelnie tego bledu.

Juz nigdy wiecej nie zrobie problemu.

Postaram sie, zrobie to jak najlepiej

Kochaj mnie i powiedz cos ej... x2

ta... kocham Cie, wlasnie tak, wlasnie tak.

pamietaj !

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found