Tallib

Tallib - Trzy Koncepcje lyrics

rate me

Jesman! jeden riddim bitch riddim trzy zwrotki, trzy refreny, trzy koncepcje.... aj!

One, two, three... You see again....

TaLLib again zgrywa sound do podziemia,

Adrenalina rosnie poziom podniecenia,

To smieszne kiedy w gadkach ludzi zlych,

Uslyszysz jedna ze swoich ksyw.

Moim strzalem w ciebie sa moje punche (pancze?)

Ja nawijam, ty nawijasz plus ja tancze,

O prosze, man, prosze powiedz mi,

Jaki sound po nocy ci sie sni. (tak jest!)

Reka pomacham, slowem doprawie,

To mi daje radosc, tym sie swietnie bawie,

Ktos powiedzial, ze sobie radze,

Wciaz atakuje – jak kamikadze.

Nie wiesz co robie kiedy mam na to ochote,

Spuszczam na wode gruba mysli flote,

Ona pomaga mi oczyscic z mysli zlych,

Glowe, serce, dusze i cialo!

Lewa,prawa ty ziomek tu bansuj,

Jak masz unikalny styl to go lansuj,

kompilacja ,flow, riddim i czas twoj

Polacz do kupy i z tym startuj/x2

Blez...Bletka? Jest! Filtr? Mam! Ganja? Huu! I troche tytexu,

Szybkie, sprawne rece, ziomek na oriencie,

Chwila albo chwile dwie i juz blez gotowy jest.

Czasem krusze, zawine i cykam,

Jak chcesz, znajdziesz tu dobrego zawodnika,

Jednak nie chwale sie zbytnio tym,

Podobno nielegalnie puszczam w eter dym.

Nie wiesz, nie czujesz czym jest dobra ganja,

Nie musisz, nie zmuszam, ale w [?]

Czasami wypije ale wole dyma,

Jak smazy sie w lolku zielona gandzina.

Zloz nasionko, znajdz tam slonko,

Za gorami za lasami, gdzies za laka,

Pielegnuj, podlewaj, niech rosnie roslinka,

Gdy zbierzesz plon usmiechnie sie twoja minka.

Bo ten czas kiedy ja stukam faje

Serce robi bum bum a czas staje,

Bo ten czas kiedy ja turlam bata,

Serce robi bum bum ratatata /x2

Za plecami ktos gada, widzisz zlo kolo ciebie,

Kolezka wystawia wlasnego kolege

Gdzie(Gdzie?) podzialy sie wartosci,

Gdzie rownosc braterstwo, choc troche milosci,

Garda wysoko, podniesiona glowa,

Ciezkie czasy, zycie ujawni wroga,

[?] zaznacz prymem w glowach ludzi tych,

Pozeranych przez uliczny syf.

Ludzie tocza wojny o barylke ropy,

Sami swiadomie pakuja sie w klopoty,

Panie! Zeslij grom z jasnego nieba,

Ukaraj zbrodniarzy, biednym daj kromke chleba,

Slyszysz to w radiu, slyszysz to w telewizorze,

Tam morderstwo, tam jest wojna, [?]

Zobacz co to dobro a co Babilon,

Oni przystawiaja do glowy bron! (Faja w dlon!)

Babilon to jest zlo! Nie pozwol by ogarnal cie!

Rozum masz, uzyj go! Rozrozniaj co jest dobre a co zle! /x2

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found