Szymon Wydra

Szymon Wydra - Bezczas lyrics

rate me

Juz czas na sen

Zachod slonca zegna dzien...

I scichl Twoj szept

Twoj wzrok tez zgasl

Wokol tylko cisza...

Znow jest zmierzch

Bez gwiazd, wsrod lez

Kazda mysl to ciern.

Bo los z nas drwi,

Drwi z nas co dzien.

Gdzies we mgle gubie drogi swe

Nie odnajde sie

A w tych snach Twoja smierc, moj strach

Nie chce dluzej tak, nie...

Mur bez bram

Ja tu, Ty tam gdzies po drugiej stronie nieba

Piec Twych zdjec

I list, w nim wiersz

Ciebie nie ma...

Wciaz tak trwam z pustka sam na sam

W beznadziei trwam...

Jak mam zyc?

Nie ma sensu nic,

Chce do Ciebie isc...

Wciaz tak trwam z pustka sam na sam

Posrod wspomnien trwam...

Jak mam zyc?

Nie ma sensu nic,

Chce do Ciebie isc...

Brne we mgle gubie drogi swe

Nie odnajde sie

A w tych snach Twoja smierc, moj strach

Nie chce dluzej tak, nie...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found