Szymon Wydra & Carpe Diem

Szymon Wydra & Carpe Diem - Pozwol mi lepszym byc lyrics

rate me

To byl moj blad,

Chcialem wiele brac,

W zamian nic,

Jak lod i zar,

Jak zywioly dwa,

Wciaz scieralem sie

Z noca i dniem

Dzis juz wiem,

To byl moj blad,

Przez zamkniete drzwi,

Chcialem wejsc

Moj aniol stroz,

Nie obsadzil mnie,

W zadnej z glownych rol

W moim snie.

Pozwol mi lepszym byc,

Widziec nas chocby przez lzy,

Nie bede sie dluzej kryc,

Dosyc klamstw, walki juz dosc,

Pozwol mi lepszym byc,

Pomoz mi zrozumiec sny

Chce kochac jak nigdy nikt,

By calemu zlu zrobic na zlosc

Rozgladam dookola sie,

I krzycze na caly glos:

Pozwol mi lepszym byc,

Widziec nas chocby przez lzy,

Nie bede sie dluzej kryc,

Dosyc klamstw, walki juz dosc,

Pozwol mi lepszym byc, (pozwol mi..)

Pozwol mi zrozumiec sny

Chce kochac jak nigdy nikt,

By calemu zlu zrobic na zlosc

Pozwol miii...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found