Szczubel

Szczubel - Daj mi wiare lyrics

rate me

Chwila na wdech, chwila na wdech, daj mi chwile na wdech…

¦wiadomosc, kazdy ruch przemyslany, to meczy, ktora strona da mi cos, co mnie bardziej zacheci? Forsa i nie magia jakos tak po prostu. Dojdz do innych wnioskow i powiedz mi to po polsku. Nie wykrecaj sie gwarancja, ze cos tam jeszcze jest. Wyzsza wartosc, wiem ale nie widze, widze bagno. Wiec do cholery, co naprawde warto? Ziomek dawaj wiadro, ostro dzisiaj przyjaramy. Bede dla kogos cpunem, ktos dla mnie bedzie idiota. Chodzi tylko o to swiat nie skupia sie na nikim. On po prostu sie kreci z kazdym dniem wpychajac cos nowego do pamieci, cos sie swieci. Kolejny wdech zbliza Cie do smierci. Zlap w dlonie milosc bo umrzemy jako pierdolnieci. Daj mi wiare. Jak pojebany ciagle pale, nie mam perspektyw, czekam na sad ostateczny. Ej, gdzie ta pamiec o moralach malolata? Dobro swiata, uczciwosc, hojnosc ponad to, Ten syf teraz podnosze rece do gory, zeby byly czyste i oddaly hold dla natury.

Chwila na wdech, ludzkim oczekiwaniom wbrew. Chwila na wdech, ludzkim oczekiwaniom wbrew. Chwila na wdech, chwila na wdech.

Jeden swiat, jeden zdradzony brat, jeden pierdolony krak, kolejny wrak masz to los to Twoj, to nasza polska mlodziez i spoleczniaki. Kazdy inny, wszyscy tacy sami, a miedzy nami, to milosc zzera sentymenty, dusi frajera. Miedzy zasadami samowolka wszedzie luki i przecieki. Moge byc kim chce i dobrze wierz mi. Przemoc, milosc, dobro, zlo, cos tam jeszcze, to wszystko sie laczy, chec zdobycia forsy pierdoli mnie. Ktory z nas jest jeszcze gorszy? Nie jestem swiety, dla Ciebie pewnie pierdolniety do potegi. Bo tylko przed majkrem czuje, ze jestem wielki i daje wiare mimo tego, ze jak pojebany ciagle pale. Wychodzisz? Z siebie wyjdz i zacznij pedzic, bo dopoki tutaj stoje nie przestane gadac, nie przestane o tym gadac…

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found