Syrbacy - Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym lyrics
rate meTo wpadam niespodzianie w jakis dziwny trans
I oczy tak przymykam, wtedy zadna bryka
Mi nie podskoczy, czyli nie ma zadnych szans,
Moja zona mi mowi, ze szybkosc to mnie zgubi
A ja przymykam oczy i wyczuwam luz
Dotykam tak jedynke subtelnie jak dziewczynke
Unosze lewa noge, sprzeglo, no i rusza woz.
Ref:
Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym
I dla mnie slowo stowa to jeden wielki pic
Bryka moja pomyka, stereo gra muzyka
Bo stowa na godzine to dla mnie, to jest nic
To dzieki mnie w Europie poznali slowo Chopin
Na autobahnie Panie mi nie podskoczy nikt
Bo jestem odlotowym kierowca zawodowym
I stowa na godzine to hanba jest i wstyd.
Moja zona mi mowi, zatancze ci bolero
To pieszczotliwie jak ja zone swoja znam
Do stowy dopisz zero przynajmniej, ty cholero
Na zycie to sie chociaz wtedy przyda nam
Czy ona nie rozumie, nie moge zginac w tlumie
Ja musze zostac krolem europejskich szos
Zona mnie nie rozumie, nie moge zginac w tlumie
To mnie na bohatera kreuje slepy los
Ref:
Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym
I dla mnie slowo stowa to jeden wielki pic
Bryka moja pomyka, stereo gra muzyka
Bo stowa na godzine to dla mnie, to jest nic
To dzieki mnie w Europie poznali slowo Chopin
Na autobahnie Panie mi nie podskoczy nikt
Bo jestem odlotowym kierowca zawodowym
I stowa na godzine to hanba jest i wstyd.
Halo..halo..halo..To ja...Tatus...Czy...
Czy jest mamusia w domu...
Nic nie slysze, bo tu jakas muzyka gra...
Mamusia u sasiadki...
Ja juz tylko 250km...mam tylko do domu...
Zaraz bede w domu...na razie pa
A klucz zostawcie pod wycieraczka..
Ref:
Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym
I dla mnie slowo stowa to jeden wielki pic
Bryka moja pomyka, stereo gra muzyka
Bo stowa na godzine to dla mnie, to jest nic
To dzieki mnie w Europie poznali slowo Chopin
Na autobahnie Panie mi nie podskoczy nikt
Bo jestem odlotowym kierowca zawodowym
I stowa na godzine to hanba jest i wstyd.