W pozegnaniach
Your rating:
Szary plaszcz, walizki dwie Juz czas Juz czas W oczach jeszcze resztki snu, Usta pelne niemych slow Juz czas Juz czas W niespelnionych marzen mrok Tylko krok, tak, tylko krok Juz czas Juz czas Chce otulic oddech Twoj W pocalunkow cieply szal Juz czas Juz czas W pozegnaniach slychac cisze Przerywana krzykiem powiek I bezradnosc cichych pragnien Malych prosb W pozegnaniach widac slodycz Posypana wspomnien lzami I motyle chwil ulotnych Drobnych wrozb Nic nie powiem, wszystko wiesz W dreszczach tone, musisz biec Juz czas Juz czas Gdy odejdziesz bede snic, Ze wciaz wdycham Twoje sny Juz czas Juz czas Choc sekunde jeszcze badz Tak realny, zwykly tak Juz czas Juz czas Jeszcze trzymam Twoja dlon Nie chce wiedziec, ale wiem Juz czas Juz czas W pozegnaniach slychac cisze Przerywana krzykiem powiek I bezradnosc cichych pragnien Malych prosb W pozegnaniach widac slodycz Posypana wspomnien lzami I motyle chwil ulotnych Drobnych wrozb W pozegnaniach slychac cisze Przerywana krzykiem powiek I bezradnosc cichych pragnien Malych prosb W pozegnaniach widac slodycz Posypana wspomnien lzami I motyle chwil ulotnych Drobnych wrozb Drobnych wrozb Dro-dro-drobnych wrozb
Share your thoughts
No comments here yet... Be the first to give your opinion!