Niby nic
Your rating:
Ciszy smak i zapomnienia lyk Zimne slonce za oknami W dloni trzymam egzotyczny lisc. Niby nic Slonce oczu juz nie razi I nie rani uszu miasta krzyk Czas donikad juz nie goni I nie drapie w oczy ulic pyl Niby nic Czuje radosc bez powodu Siadam i nie musze nigdzie isc Nie mam pytan zapominam ¦mieje sie, nie musze nikim byc Niby nic Niby wszystko wokol gra Niby wszystko jest OK Gdyby nie ten drobny fakt Ze to tylko dziwny sen.
Share your thoughts
No comments here yet... Be the first to give your opinion!