Superpuder - Niby nic lyrics
rate meCiszy smak i zapomnienia lyk
Zimne slonce za oknami
W dloni trzymam egzotyczny lisc.
Niby nic
Slonce oczu juz nie razi
I nie rani uszu miasta krzyk
Czas donikad juz nie goni
I nie drapie w oczy ulic pyl
Niby nic
Czuje radosc bez powodu
Siadam i nie musze nigdzie isc
Nie mam pytan zapominam
¦mieje sie, nie musze nikim byc
Niby nic
Niby wszystko wokol gra
Niby wszystko jest OK
Gdyby nie ten drobny fakt
Ze to tylko dziwny sen.