Studio Pokoj

Studio Pokoj - Kocham i nienawidze lyrics

rate me

podejdz blizej tu i teraz chwyc mnie za rece

niech bedzie pieknie ogarnijmy ten balagan

poczuj sie bezpiecznie i pewnie - kochaj blagam!

chce sie budzic obok ciebie rano punkt szosta

isc do pracy niosac smak milosci na ustach

wiedziec ze to zycie a nie historie z bajek

miec pewnosc ze to nie sen ze kochamy sie nawzajem

ze najwazniejsze jest to co jest miedzy nami

nie zniszcza tego tego slowa ani zaden dynamit

chce czuc twoj zapach gdy sie klade do spania

i martwic sie o ciebie gdy zostajesz sama

chce tesknic za toba gdy jestesmy osobno

przytul sie do mnie nie zmarzniesz noca chlodna

zamkne okno potem wtul sie jeszcze bardziej

kochanie kocham - PS. przeciez wiesz,twoj twardziel

po pierwsze zdradze ci sekret schowaj go w sobie

wiesz najszczesliwszy bede bedac przy tobie

po drugie powiem ci znowu cos w zaufaniu

Kocham cie calym sercem zrozum draniu

po trzecie ty i ja - czyli my konca final

po czwarte wez to serce i na zawsze zatrzymaj

bije tylko gdy jest przy tobie tak mocno stale

swym rytmem jak bit ten to po piate i dalej

kochanie czasem zle ci jest i smuci sie czlowiek

nie kryj lez przede mna ktore plyna z pod powiek

odstaw na bok wszystko to co wkurza na co dzien

przytul sie mocno placz smutkiem sie podziel

jestem tutaj nie pozwol bym czul sie niepotrzebny

nie chce patrzec jak sie meczysz gdy cos cie gnebi

sloneczko zakoncz ten wieczny za szczesciem poscig

tutaj Milosc jest zyciem, smiercia brak milosci

wiecej mi nie przychodz mam juz tego dosyc

powaznie z mojego zycia mozesz sie wynosic

ej wiesz to jest koniec tak chcesz! znow nie klamie

nie chce wiecej mam na to wszystko wyjebane

jestem pewien, raczej na pewno chce zapomniec

bylo fajnie teraz chce pozbyc sie tych wspomnien

zostac przez chwile sam poczuc jak na smyczy

poczekac i zobaczyc na kogo moge liczyc

tak prawda kiedy milczysz a od lez mokre dlonie

siedzisz wszystko cie dobija w smutku toniesz

szukasz odbicia chcesz ale jest ciezko

na kogo mozesz wtedy liczyc dobrze wiesz to

ktos cos spierdoli liscia wyjebie mi zycie

jest ich mnostwo a nie slysza jak krzycze

mialo byc tak pieknie no a jest w chuj lepiej

smutek zabija placz - placz na smutek lekiem

musisz zrozumiec ze spotka cie kara

poczekam az zatesknisz wtedy powiem ci spierdalaj

nie mamy o czym gadac - sorry wiem ze boli

ale mozesz juz isc jak skonczylas pierdolic!!

w swoja strone smialo glowa do gory i z fartem

dobry dowcip i tym razem byl kiepskim zartem

juz jest za pozno ja juz nie czuje

mialas szanse teraz mysl ze jest chujem!

wszystko jest dobre do czasu nic poza tym

serce masz ze stali ale nogi jak z waty

czujesz ze tracisz cos co sie z toba wiaze

nie zyczylem ci zle i wciaz zycze ci dobrze

chcialas tego! no to masz to czego chcialas

idz w swoja strone! trzymaj sie ode mnie z dala!

nie zalowalas? nie placz bo to glupie (przepraszam)

rozumiem zreszta wiesz mam to juz w dupie !

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found