Strajk - Urojenia lyrics
rate meCos strasznego dzis sie stanie
Ciagle mam przewidzenia
Ciagle mi sie cos wydaje
Ja zagladam w twoje oczy
A ty zagladasz w moje
To strach sie w nich odbija
Och,jak bardzo ja sie boje
Denerwuje mnie kazdy szmer
Kazdy szmer mnie denerwuje
Do bolu sciskalem swoje dlonie
Ja ciebie i ty mnie potrzebujesz
Otwieraja sie drzwi domu
Domu drzwi sie otwieraja
Kto to?To przeciez niemozliwe
Prawdziwy ja ,prawdziwa ty
Cos sie stanie dzis strasznego
Cos strasznego dzis sie stanie
Ciagle mam przewidzenia
Ciagle mi sie cos wydaje
Ja zagladam w twoje oczy
A ty zagladasz w moje
To strach sie w nich odbija
Och,jak bardzo ja sie boje
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
Ciagle mam przewidzenia
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
UROJENIA!
Ciagle mam przewidzenia