Stos

Stos - Stos lyrics

rate me

Nagly krzyk, ktos uderza w drzwi piescia.

Nie ma juz wyjscia stad, Ich czeka ostateczny sad!

Zimne mury, skuci ludzie, upodlenie! Zezwierzecenie!

Jedno jest wyjscie stad - nad ranem przyjdzie tutaj ksiadz.

Ref:

Gdzies slychac dzwon, zlowieszczy ton,

Zglodnialy sep obudzi Cie,

Tlum krzyczy - Predzej z nim na stos, na stos na stos!

Czarownice na stos, rozlega sie ze wszystkich stron.

Byles glodny, chciales chleba, wyrzucali cie wciaz

Wziales by przezyc dzien. Za kromke chleba czeka smierc!

Ref:

Gdzies slychac dzwon...

Dzwieki fanfar, chor nadworny, wino leja i miod.

Slychac smiech, egzekucji dzien - swieto!

Bez czarownic jest stos, ich dawno nie ma, spalmy go!

Patrzysz wokol, gorycz w ustach, plujesz im prosto w twarz.

Jedno masz wyjscie stad. Nie czekaj kacie, podpal stos.

Ref:

Gdzies slychac dzwon...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found