Stasiek Wielanek - City boy lyrics
rate meAutor muzyki Wielanek Stanislaw
City boy
City boy, to jest miastowy chlopak,
Dresy jak trza i glaca w sloncu lsni.
Zycie ustawil swe na opak,
Po uszy w polskim bagnie tkwi.
Dzisiaj ma dziwki, forse, dragi,
Bejsbolem przetracony leb,
Woda dodaje mu odwagi,
Gdy noca je zlodziejski chleb.
City boy, twe zycie krotko trwa.
Twoj zycia rok za inne starczy dwa.
Juz wyrok zapadl i gang pijany spi,
I wlosy jezy strach,
Gdy kiler wali w drzwi.
City boy spac kladzie sie nad ranem.
W zawodzie tym …noc zawsze krotko trwa.
Hotele, bryczki, laski tanie,
I spluwy szczek i trupy dwa.
Jeszcze z fasonem rok ten przezyc,
A potem niech zapada noc.
Bo na pol gwizdka gnic, to nie zyc,
A ostro grac, to kusic los.
City boy w swej duszy nosi rane.
Przeklety ten, co ojca z kicia zna.
Gdy uciekl z domu, plakal w bramie,
Jak matka noca w miasto szla.
W melinach zyl razem z urkami.
Czy bies te droge wybral mu?
Bandycki los byl mu pisany,
Zly wiatr kolysal go do snu.
W bialy dzien to bylo na Kobielskiej.
Szesc kulek wzial z kalacha w klate swa.
Na Brodnie pogrzeb mial szpanerski,
Chlopcy z ferajny stali w krag.
Chryzantem, wiencow bylo dosyc,
Orkiestra grala mu na ful.
Wiatr smiechem w brzozach sie zanosil,
Gdy spiewal mu koscielny chor.