Sonar - Pamietnik lyrics
rate meprzy nim chwile kradne by oddac je notatkom
na tematy zycia, by narzekac na codziennosc
na powody zapicia i utracona swiadomosc
siedze wieczorami a czasami tez za dnia
bo jestesmy sami, kartki, moje mysli i ja
a co w nim jest? znajdziesz tam sytuacje
gdy zwykly gest, wywoluje serca palpitacje
czasami jakis watek, zahaczy przyszle godziny
ale czemu beda puste, wciaz szukam w sobie winy
placz mojej duszy, ze zycie kopie mnie ciagle
chyba przyznac musze, ze nie bedzie juz dobrze
bo przeciez niejednokrotnie juz byly takie przypadki
gdy sie w czasie cofne zaraz stoje nad grobem matki
mocze nieraz te kratki, nie tylko tuszem z dlugopisu
tylko czystymi lzami, kiedy pisze o swym zyciu
2. Pewnie sluchasz tego, i masz usmiech na twarzy
bo szukam slowa celnego, by swa postac obnarzyc
ukrywac nic nie chce, a przeciez to co w nim
predzej czy pozniej, i tak wrzuce na bit
wiec gdy sluchasz tekstow, chwile sie zastanow
bo to co robie w muzyce to odbicie mych stanow
jest tylko jedna roznica, ze gdy pisze w pamietniku
nie chce slyszec o bisach majac reke w nocniku
to takie male asilum, dla moich mysli najgorszych
ktore szukajac azylu, moga byc powodem zgorszen
pisane zawsze w afekcie, ale rzadko tym dobrym
nihilizm na wstepie, zabija ukaszeniem kobry
otwieram po raz kolejny, widze zostawiony tusz
ciche nadzieje cierni, nie otwierac go juz
zagladam do srodka, tylko w tych zycia momentach
gdy wpadam w potrzask, albo zaliczam krach...