SLU Gang

SLU Gang - Gruby Pojazd Z Tede lyrics

rate me

Ra ta ta ta ta ta stara kurwa straci hajs

Ta ta ta ta ta ta Riczi stara kurwe gna

Ra ta ta ta ta ta skonczylem z ta kurwa, ha

Jak juz wiesz Pede wszystkie Ryski to dobre chlopaki

A Jacki w polskim rapie raczej same slabiaki

Czym roznisz sie od Mezo? niczym, tak mi przykro

Kazdy jeden taki Jacek jest skonczona pizda

I zebys mi nie wytknal, ze to ja z nim nagralem

Powiem, to byl taki czas, gdy mu reke podawales

Roznica jest taka, Tedunio zaznaczam

Ze ty z Mezo nagrasz na bank

w dzisiejszych czasach

Co dwoch Jackow, to nie jeden, Jacek i Placek pojebie

Nie pomoze samplowany Marek wacek, nawet Niemen

Nie pomoze

Sosnicka, zreszta takiej kobiety

Jak piekna Zdzislawa nigdy nie znajdzie kretyn

Ja nie pierwszy, lepszy Leszek, z dissem sie nie spiesze

Dzis na konkrecie diss za dissem, ziom jedziesz

Ziom za ziomem, nuce ten refren jak swoj

Bo mam za soba ziomkow, a ty sam w deszczu stoj

To cwany chuj, dzis napluje ci w kasze

I w twarz przy okazji, a ty na glos zaplaczesz

Ta ta ta ta ta ta pojazd na Tedego trwa

Ra ta ta ta ta ta stara kurwa straci hajs

Ta ta ta ta ta ta Riczi stara kurwe gna

Ra ta ta ta ta ta skonczylem z ta kurwa, ha

Tak, wszyscy lacznie z toba czekali na to kiedy i jak odpowiem

Zajelo ci tydzien, zeby odpowiedziec na tych pare slow prawdy z mojej strony

Wiec jezeli musialem czekac az tydzien na twoj zbior piosenek

Ty chujowy spiewaku, ja tez dalem sobie tydzien na odpowiedz

Niezla strategia wrzucic diss w weekend

Gdzie ludzie mojego pokroju pracuja grajac koncerty

Bo w odroznieniu od ciebie ja nie musze ich odwolywac

Twoj pech jednak polega na tym

Ze to byl akurat jedyny wolny od pracy weekend jaki mialem w tym roku

Wiec wszedlem na komin elektrocieplowni i strzelilem ci w leb

Zamiast zajmowac sie bardziej pozytecznymi rzeczami

Zostalem zmuszony odpowiedziec takiemu pajacowi jak ty

Wiec Tede gleba i ani slowa wiecej

Przemykalem oko na twoje komercyjne slabostki, wilczy apetyt na pieniazki

Lecz teraz koniec z poblazaniem, nie bedzie taryfy ulgowej

W zaszlym roku rzucilem sie raczej na slabiaka

Za to w tym roku opierdolilem jak bura suke samozwanczego krola

Ktory stoi teraz nagi, bo narobil za duze lachy, ha

A za twojego pecha zajrze do flachy

I rozpoczynam gruba impre, o ktorej mozesz tylko pomarzyc

Musiales sie zainspirowac moim kawalkiem

Zeby w ogole zaistniec w tym beef'ie

Lecz to nie czasy RRX, wtedy miales gruba impre z Krzysiem

A z Rysiem mozesz tylko ze zlosci kwiczec

Co do skitu z filmu odwolalem sie do tego samego klasyka

Bo niestety, taki ktos jak ty

Nie moze miec alter-ego w polskiej kinematografii

I tu kolejny peszek, nie wiedziales, ze kij ma dwa konce?

Wiec sam skit juz cie niszczy, posluchaj jak spiewasz do szafy prezesa

A to oswiadczenie napisal mi moj papuga

Ktory stwierdzil ze puszczasz zwykle dziennikarskie kaszki

A ja sam moglem wrzucic to w siec

o wiele szybciej

Ale jak to sie mowi - moja plyta, moje urodziny

Nasza EP-ka - na urodziny Decks'a

Wiec wszystkiego najlepszego

Decks

...Los takich jak ty z reguly bywa krotki...

...Powinienes pod uwage wziac kariere prostytutki...

...Obraze cie nie raz, bo na to zaslugujesz...

...Ty kurwo, farmazonie robiony miekkim chujem...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found