Slowa we krwi - Walka lyrics
rate meI w modnie skrojonym palcie
Ja chodze jak sedzia, jak prorok
Po twardym, miejskim asfalcie
Gniewnymi oczyma burze
Teatry i parlamenty
Dyrekcje, redakcje, banki
Gdzie rzadzi bies przeklety
Oczyma bije dragiem
W szyby wspanialych wystaw
Taranem krzyku druzgoce
Krolestwo antychrysta
Pala sie w moim wzroku
Miliardy waszych dolarow
Popiol sypie sie szary
Z pychy glupich sztandarow
Wznosicie nowy babilon
A rzadzi planem budowy
Bies: bratobojca , idiota
Stinnes tysiacpudowy!
Wiec rozpalona niemoca
I usty fanatycznemi
Zmiatam , o slepcy nieszczesni
Babilon z oblicza ziemi