Slawa Przybylska - Juz nigdy lyrics
rate mektora dzis przyslales mi
i wypowiedziec nie potrafie
meki tych ostatnich dni
Dzis przebolalam juz
wszystko zapomnialam juz
wszystko zrozumialam
i wiem
juz nigdy
nie uslysze kochanych Twych slow
juz nigdy
do mych ust nie przytule Cie znow
na zawsze
pozostana dni smutku i mak
nie oplecie pieszczota mnie wkrag
biel Twoich rak
juz nigdy
juz nigdy
jak okrutnie dwa slowa te brzmia
juz nigdy
nie zobacze Twych oczu za mgla
odszedles
jakze trudno pogodzic sie z tym
ze nie wrocisz ni noca ni dniem
mysla ni snem
juz nigdy
czyz mozna samym zyc wspomnieniem
echem zapomnianych dni
byles mi wszystkim jestes cieniem
tego co umarlo juz
zegnaj kochany moj
i niezapomniany moj
Sercem calowany moj snie
juz nigdy
jak okrutnie dwa slowa te brzmia
juz nigdy
nie zobacze Twych oczu za mgla
odszedles
jakze trudno pogodzic sie z tym
ze nie wrocisz ni noca ni dniem
mysla ni snem
juz nigdy