Skazaniec

Skazaniec - Skazaniec lyrics

rate me

Nieznany mlodzieniec umiera

Piers mu sie porusza przy wolnym konaniu

On bladzi daleko oczyma

Przy koju mlodzienca, siostrzyczka wiezienna

Tlumaczy mlodemu wiezniowi

Mlodziencze, mlodziencze, ty wrocisz do domu

Zanim zakwitna jablonie

Mlodziencze, mlodziencze, ty wrocisz do matki

Nim roze zakwitna i bratki

Goraczka sie wzmaga, to znowu opada

W ten klawisz drzwi celi otwiera

On chce wstac nie moze, lzy z oczu sie leja

Ach matko, ja syn twoj-umieram

Nazajutrz wywiezli juz trupa z tej celi

I skryli go w ciemnej mogile

Wiezniowie jak stali, tak wszyscy plakali

Nasz mlody kolega, nie zyje

W wieziennej kaplicy, dwie swiece sie pala

Tam matka za syna sie modli

Ach synu, moj synu, ty byles kochany

I umarles zakuty w kajdany

Niewinny, niewinny, na smierc byl skazany

Tak krzyze cmentarne szeptaly

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found