Skazani Na Sukcezz

Skazani Na Sukcezz - Masz jedno zycie lyrics

rate me

wlasnie tak 2006 sprawdz to..

Skazani na Sukcezz, PiH, Pyskaty..

(zobacz.. zobacz..)

[Pyskaty]

Ten czas leci non stop szybciej niz konkor

i szybciej niz pozyczasz hajs ich ziomkom

szybciej niz vip czysci konto, tutaj rosnie dzieciak

ty – ktory, jeszcze wczoraj nosil wasy z mleka

szlugi na przerwach to dzis prawie przedmiot szkolny,

w szostej klasie to wstyd jak nie walic goldy

eee malolaty chca byc jak Cameron Diaz

choc ich glownym sprzymierzencem jest makijaz

kazda omija cie z daleka jesli nie masz kaski

a juz najlepiej badz jak Brek z dynastii

wez ja do kina, kup kwiatki i kos hajs jak Pilo

to co, ze twoj jedyny ciezki hajs to bilon

chlopcy chca byc jak chlopcy z ferajny projektow

dzis studiuja kodeks karny zamiast lektur

chca wiecej seksu niz hevnery sztuki jak Lil’ kim

bo na bibach pietnastki to emerytki

kazdy jak bling bling chce byc trendy

to nie banal, dzis ma do wyboru pluca na Oskara

a ten swiat dla nas to kat dla nas

wiekszego szpanu nie ma niz sztuka

tylko szkoda, ze Helena

masz jedno zycie dzieciak nie patrz na tych co przegrali

pokusa jest zgubna niczym seks z Bulgarii

czy rozliczasz sie pitami czy nie masz perspektyw

zycie to nie fiskus nie licz na korekty

(wiesz dzieciak...)

[Ref.] 2x

(jedno..) przypieraja cie do muru

(zycie..) to sa rece bez skrupulow

(jedno..) i gdy nie ma szans, gdy ucieka czas

(zycie..) probuj przezyc to zycie bez bolu

[PiH]

To nasze czasy dzieciak, armageddonu bliskie,

zerknij do prasy tu fakt wyprzedza fikcje,

chcesz poznac szybko zycie, przyciskasz nos do szyby

tak jakbys wkladal reke w ogien, parzy to, co widzisz

(raz) kolezka przyniosl fant, znow byl jakis wlam

(dwa) na rogu w bialy dzien diluja zludzeniem w sen

(trzy) ktos wiesza sie, stresogenna praca,

(cztery) ciezka noc za duzo dostaw zmeczona wraca,

(piec) puscily nerwy to placz slysze czy smiech,

(szesc) kogos ciagna z domu do suki - pech

czysta prawda, a nie niewypowiedziane klamstwa,

liscie nie hajs na drzewach, na plecach oddech miasta

krajobraz staly, szary, halas za oknem

to nie klucz ptakow to policyjny helikopter,

wolnosc za blad za marsz pod prad,

sad – nasz dom, gdzie AIDS umoralnia bardziej niz ksiadz,

gdzie nastolatki z wozkami zalane przez mendy,

ojcostwo nieznane do dna przepite alimenty

na te odmety, nie mow, ze On patrzy z gory

lub powiedz to tym, ktorych grzeja kanalow rury

masz serce dla ludzi czy jestes zly z natury

nie oszukasz losu choc bys myslal, ze masz sposob

krol spada z szachownicy zrywaj sie o swicie

tym razem to zly sen, pamietaj MASZ JEDNO ZYCIE

[Ref.] 4x

(jedno..) przypieraja cie do muru

(zycie..) to sa rece bez skrupulow

(jedno..) i gdy nie ma szans, gdy ucieka czas

(zycie..) probuj przezyc to zycie bez bolu

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found