Siwers - Chce tu dalej byc lyrics

rate me

Siwers moja godnosc,

Reposta reprezentant, razem czy osobno,

Nie wiesz kto to? Nie wazne, nie chodzi mi o rozglos,

I tak reposta nadejdzie z riposta, z gorzka prawda,

Przekaz? Mam go, na co czekasz, sprawdz to teraz,

No bo czas ucieka, wszystko w moich rekach przyszlosc moja,

zaden bekart nie zdola przeszkodzic mi,

Rzeczywistosc chora, fakty kojarz, i bedziesz caly,

przyjdzie pora beda laury, marny swiat showbiznesu,

swiat slow wyrwanych z kontekstu, bez glebszego sensu,

tam nie znajdziesz mojego adresu,

podbije na wieczor do koleszkow, chodz na przystan,

wez tu przystan, jestes obcy? trzymaj dystans,

Handlowa 01, na pewno nie jest niebem, ale to tez nie rynsztok,

jestem pewien, jestem pewien, jestem pewien...

Chce tu dalej byc, tak po prostu,

Chce tu dalej byc, ja ide pare osob,

Chce tu dalej byc, nie kalkulujac kosztow,

Chce tu dalej byc, ja znajde na to sposob, (x2)

Jestem tam, jestem tu, kolejny ruch, uf,

powracam znow, trud zadalem sobie,

bunt zamieniam w fonie,

duch zawarty w slowie,

tak to robie, to co tlum Ci powie?

chuj pierdole to, wiem, grunt to zdanie swoje,

tutaj mego bronie,

bruk ulicy - on najwiecej wie, lecz milczy,

w niczym nie pomoze ci dlugi jezor,

tutaj na pewno, wyczules dzbuka, nie wiesz, to pierdol,

ci co kreca, oni smierdza, wiedz to, swirujesz na wesolo?

czy tez siejesz terror? zastanow sie co dla ciebie perla jest,

dla mnie to, ze zyje wiesz i nie robie sobie brechtow,

tu byc dalej chce, w jednym z takich miejsc, sobie zycie wiesc,

slowa dla was klesc, temu miejscu czesc!

to Targowek ble, ble, ble!

Chce tu dalej byc, tak po prostu

Chce tu dalej byc, ja ide pare osob

Chce tu dalej byc, nie kalkulujac kosztow

Chce tu dalej byc, ja znajde na to sposob (x2)