Siedem lez

Siedem lez - Pierwsza i Ostatnia lyrics

rate me

Jak w ponetnym usmiechu subtelnie ukladasz usta

Z Twych oczu jak z lustra kresle uczuc kontrasty

Widze Ciebie, pozostaly swiat zastygl

To te dlugie minuty wymownego milczenia,

Ktore wypelniam cisza, choc tyle do powiedzenia

Brak znaczenia dla reszty rozwianej przez nieznaczne gesty

Niemyslenia i szepty, emanujacy zar cielesny

To te nieprzespane noce i hipnoza ciala Twego, kocie ruchy

Wspomnienie zapachu nieuchwytnego pozostaje w umysle

Tak jak delikatne tchnienie i wciaz mysle,

Ze sie rozplyniesz jak nikle marzenie

Jak na wietrze liscie, prysnie magia tej chwili,

Czasem mysle, co bedzie, czy bedziemy razem zyli

Ile razy jak w tej chwili bedziesz mnie usypiac glosem

Ile razy bede mogl ochronic Cie przed ciosem

Jak potoczy sie z losem? O tym (o tym) wlasnie mysle

I wiem, ze oddam wszystko jak lza w twym oku blysnie

I Czy kiedys uroczyscie przypieczetuje wszystko

Tylko prosze, by to zrodlo nie wyschlo

Tylko prosze, zrozum moje zachowania

Wiesz.. jestes pierwsza, ktora widzi cos procz ubrania

Zrozum to, ze czasem to co mysle skrywam w sobie

W glowie mysli mrowie i dlatego dzis pisze,

Celebruje cisze tak jak zlote milczenie,

Pelna wartosc docenie z glosnikow subtelne brzmienie

Wielu szuka wciaz sensu a sukcesy sa makabra

Ja nie musze, na jak dlugo nie wiem ale mam to..

2. Zamykam oczy mysle o Tobie, marze,

Tyle mysli w glowie uczucia pokaze

Ile milosci w jednym slowie na wszystko sie odwaze

Przy Tobie (przy Tobie) miekne, najtwardszy z twardzieli uklekne

I powiem "Kocham wyjdz za mnie!"

Kocham Cie na stacji i kiedy lezymy w wannie

To sa wreszcie szczesliwe dni, ja i Ty,

Kwiatuszku tylko my - zyje tylko dla Ciebie!

Nie zwracam uwagi na tamte spojrzenia,

Chce szeptac Ci do ucha mam tyle do powiedzenia

O naszym domku na prerii, o wszystkich innych marzeniach

Chce byc z Toba do konca zycia.. bez watpienia! I o jeden dzien dluzej!

Przepraszam Cie za bledy, czasem wiem, ze mam isc, ale nie wiem ktoredy

Dzieki Tobie pokonalem zakrety. Dziekuje za to, co dla mnie zrobilas

Za to, ze poprostu bylas, nie zwatpilas we mnie, kobieta mojego zycia!

Spelnienie moich marzen nie mam nic do ukrycia

Dumny jestem z tego, ze mam Ciebie, bo jak w niebie (niebie)

Jak sobie zasluzylem nie wiem!

Wiem, ze nie wyobrazam sobie zycia samotnie

Strugi deszczu na oknie, jak lzy po Twojej twarzy, od nich moja twarz moknie

Przepraszam tysiac razy, przepraszam jeszcze raz mam nadzieje, ze wybaczysz

Sama dobrze wiesz ile dla mnie znaczysz

Ile znaczy Twoj usmiech, Twoj szept, Twoje slowa

Nie znaczy dla mnie tyle zadna inna osoba!

Nikt nie zniszczy tego (tego) uczucia we mnie

Kocham, pisze, marze, zamykam oczy, codziennie widze Cie w myslach,

Widze jak kroczysz, obejmujesz mnie, przytulasz.

Kocham Cie ksiezniczko zrobilas ze mnie krola!

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found