Sage - Essa Rap lyrics
rate meWiec tu klep, krec mnostwo skretow,
Zadnych wykretow na bal konfidentow,
Jebac pacjentow co honor swoj oddali,
Zaprzedali, w dupe im chuj,
Badz dobry dla tych dobrych,
Na reszte pluj,
Ziomeczku moj, Ty zawsze przy mnie stoj,
Gdy w nocy klopoty, gdy nadejdzie gnuj,
Przy Twojej pomocy wzniecimy ten bunt,
Czara goryczy przelala sie juz,
Nikt juz nie krzyczy, bo brak im slow,
Nie widza przyczyn uderzac glowa w mur,
Ogarnal wszystkich pierdolony dol,
Ej, czekaj, stoj, wez sie zatrzymaj,
Poczuj wskrzeszamy w tym miescie klimat,
Mozesz sie wkurwiac, napinac, mnie nie powstrzymasz,
To sie dopiero zaczyna,
Skutek to dla mnie zarazem przyczyna,
To jest moj prawdziwy Essa rap,
Biore ekstra kilosa i wpuszczam go w swiat,
UQAD SQAD, brat to jest moj gang,
Nie jeden gracz tak pobiera ode mnie funk,
Wlasnie tak, wlasnie tak ziomus,
Mozesz jebac bo mam do tego cholernie duzy powod
Spoldzielnia rodowod, Essa sound,
Slyszysz to znowu, ten dzwiek wpedzi Cie do grobu,
Klick, klick, beng, beng
Stopa, werber i do przodu,
Nie wiesz czego chcesz,
Nadstaw gebe moge Ci pomoc,
Prawdziwy Essa, Stopro Rap u Ciebie w domu,
W Twoich glosnikach leci z balkonu,
Mistrzowska technika nie umknie nikomu,
Przy kozackich bitach kozacze,
Nie mam wybory, spuszczone gacie i klepanie porow,
Wszystko w tym temacie dobiegam pozorow...