Ramona Rey - Zanim slonce wstanie lyrics
rate memoze z Toba nawet gorzej, moze jakos Ci pomoge
dni szybko przemina, mina, mina, mina...
jestem chwila, chwila, chwila...
o tak!
polecmy gdzies razem, poki ciemno, poki cicho
zanim slonce wstanie
te radoche
da Ci tylko troche i na chwile, chwile wyobcowac
to nic zlego, przeciez wiesz nic strasznego, przeciez chcesz
mowisz – masz, chetnie wlacze sie w to co grasz
otwarte karty, co w tobie drzemie, zobaczysz ile jestem warty,
odslonie przed Toba kulisy mego swiata,
uczucia ktore gromadzilem przez dlugie lata,
dla mnie bedziesz jak kamien wrzucony w krater wulkanu,
wiec lepiej wez sie gleboko nad tym zastanow.
nadciagaja z obu stron, z jednej Ona z drugiej On
czekam na wlasciwy moment, w koncu wszystko Ci opowiem
dni szybko przemina, mina, mina, mina...
jestem chwila, chwila, chwila...
zrob tak!
bym nie bala sie swych mysli
nie jest wszystko tak jak widzisz
wiesz jak latwo sie pomylic
nosze z soba tylko to co jest dla mnie najwazniejsze
nosze wszystko co jest jasne, co jest lekkie, co jest piekne...