Ramona Rey

Ramona Rey - Skarb lyrics

rate me

Wyczaruje, piekniejszy bedzie od kazdego co los mi dal

Inspiruje mnie

Nie bedzie potrzebowal tyle co ja

Nie bedzie musial nawet, nie bedzie chcial

Nie bedzie musial nawet, nie bedzie chcial

Nie bedzie nalogowo chcial brac, nalogowo brac

Nie bedzie jak kazdy, co nazywaja go zwyczajnym

I nie jak kazdy co nazywa siebie sam normalnym

Energii bedzie mial sto razy ja

Nadziei za duzo

A kazdy, kazdy, kazdy dotknac bedzie chcial

[x2]

Kazdy tak, dotknac bedzie chcial

Pozyczyc, potrzymac, zabrac ile sie da dla siebie

Ukrasc i sto, slow znalezc i ja, wyczarowac ja, wyczarowac

Namaluje lub ulepie skarb

Wyczaruje schowam go najglebiej jak sie tylko da

Gdzies go w domu skryje

Tam najglebiej

Tam gdzie sie chowa rzeczy najskrytsze, te cenne

Skad wiesci mnie dochodza, najglebiej...

[x2]

Kazdy tak, dotknac bedzie chcial

Pozyczyc, potrzymac, zabrac ile sie da dla siebie

Ukrasc i sto slow znalezc, zrobic go ja, wyczarowac ja, wyczarowac.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found