Rafal Olbrychski - Slodko gorzki lyrics
rate meCos co sprawi, ze wreszcie zrozumiesz mnie tak
To na pewno sie stanie, ale jeszcze nie dzisiaj
Oto jest ciemny pokoj, w ktorym ja i ty
Bawilismy sie ogniem cala noc, a drzwi
Wszystkie wyjscia i okna sa ciagle zamkniete
Oto cisza, ktora spadla na nas prosto z gor
Oto dzien, bieg przez park, oto szkolny mur
Oto chwila ktora bedziesz dlugo pamietac
Sa godziny, ktorych lepiej warto poznac bieg
Sa tez dni oraz noce, przeciez wiesz,
W ktorych zanurzajac sie jestesmy wreszcie
Tacy jakimi chcielibysmy zawsze byc
Tacy czysci i wolni, znow ktos wali do drzwi
I nim minie minuta, ty obudzisz sie
Oto czas na wytchnienie, czas by zyc i probowac
Slodko-gorzki smak kazdej chwili poznac
I nim minie kolejny dzien musisz jeszcze zdazyc
Zostawic na piasku slad i spotkac sie ze mna
I odejsc tam gdzie nas nigdy nie znajda
Jesli tylko uwierzysz, znajdziesz droge na pewno
Oto cisza, ktora spadla na nas prosto z gor
Oto dzien, bieg przez park, oto szkolny mur
Oto chwila ktora bedziesz dlugo pamietac
Sa godziny ktorych lepiej warto poznac bieg
Sa tez dni oraz noce, przeciez wiesz
W ktorych zanurzajac sie jestesmy wreszcie
Tacy jakimi chcielibysmy zawsze byc
Tacy czysci i wolni, znow ktos wali do drzwi
I nim minie minuta, ty obudzisz sie