Quo Vadis

Quo Vadis - Portret lyrics

rate me

Opowiem Wam historiê

Jak ze snu z³ego

Na skraju ja¼ni czasu

Przez Boga wyklêtego

W opuszczonym domu

¯y³ starzec bez oczu

Mia³ dar - wyrywa³ dusze

Na p³ótna je przenosi³

I kiedy sta³em tak u drzwi waha³em siê

Do farby wlewa³ krew i miesza³ modl±c siê

Przeklêty dzieñ gdy z nim spotka³em siê

Gdy portret ju¿ do ¶ciany zosta³ ukrzy¿owany

Na moim ciele ros³y nie zabli¼nione rany

Noc± s³ysza³em szepty, krwawi³y moje rany

Z ka¿dym dniem mocniej czu³em siê oszukany

I kiedy widzê jak on nienawidzi mnie

Z mych ran siê leje krew a on u¶miecha siê

Przeklêty dzieñ gdy z nim spotka³em siê

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found