Pull the wire - Milosc lyrics
rate me¦wiatla w szklanych wiezowcach
W wielkomiejskich ogrodach
Kwitnie milosc z brukowca
Przypadkowo splatane
Dlonie przez pozadanie
Wszystko tak jednorazowe
Wszystko jutro zapomniec
Nie potrafie kochac tak jak wy
Nigdy nie bede czescia tej chorej gry
Schizofrenia mysli
Pornografia cial
Nowoczesna milosc
Z waszych klamstw
Plona wiersze poetow
Ktorzy chcieli zmieniac swiat
Popiol czarno-bialych slow
Niesie wiatr
Nowy dzien, nowa Ty
Nasza kolejna szansa
Znany smak Twoich ust
Slodkie sa tylko klamstwa
A najslodsze sa Twoje
Spojrz mi w oczy i powiedz
Powiedz prosze ze mnie kochasz
Wykrzycz mi to prosto w twarz
Nie potrafie kochac tak jak wy
Nigdy nie bede czescia tej chorej gry
Schizofrenia mysli
Pornografia cial
Nowoczesna milosc
Z waszych klamstw
Plona wiersze poetow
Ktorzy chcieli zmieniac swiat
Popiol czarno-bialych slow
Niesie wiatr