Pudelsi

Pudelsi - Uwazaj na niego lyrics

rate me

- Uwazaj na niego

Jest z metra ciety prosto z bani wyjety, uwazaj wlasnie dlatego. Jego oczy ma zadne, jego usta drwiace, jego aury pachnace.

- Uwazaj na niego

Jego kosmetyki, jego taty fabryki, jego kraje gorace.

Pokaz mi sniegi, zjedz ze mna po bialej lace. Nie bierzmy kolegi – szepca do ucha jego usta drwiace.

Po bialej lace byly rytmy gorace, bylo tango gorszace. A niech sobie gadaja, a kelnerzy podaja owoce morzem pachnace.

Pokaz mi sniegi, zjedz ze mna po bialej lace. Nie bierzmy kolegi, szepce do ucha, jego usta drwia.

Ona chodzi gdzies w gosci, ona sie zlosci, musi nadrabiac zaleglosci. Ciagle u kolezanki, nie ma czasu na randki, zdaje egzamin dojrzalosci.

Pokaz mi sniegi, zjedz ze mna po bialej lace. Nie bierzmy kolegi, szepce do ucha, jego usta drwia.

Wiec uwazaj na niego, dziewczyny kolego kiedy wpadniesz z nia na niego. Jest z metra ciety prosto z bani wyjety, uwazaj wlasnie dlatego.

Pokaz mi sniegi, zjedz ze mna po bialej lace. Nie bierzmy kolegi, szepca do ucha jego usta drwiace. Pokaz mi sniegi, zjedz ze mna po bialej lace. Nie bierzmy kolegi, szepce do ucha, jego usta drwia.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found