£zy - Anastazja jestem lyrics
rate meNie moge nic powiedziec, ruszyc reka, ani wstac
Sprawny umysl mam, jednak martwe cialo
Wszystko slysze i czuje, po prostu wegetuje
Pamietasz mamo, jak tulilas mnie do snu?
A teraz tylko bol i pokoj zawsze pelen roz
Kazdego dnia, jednego tylko chce
Blagam was, zlitujcie sie i zabijcie mnie
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze sie bawia
A moze wlasnie teraz
Na pewno ktos, na pewno ktos umiera
I w czyichs ramionach wylewa lzy
Czy pomyslales, ze to moglbys byc ty?
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze sie bawia
A moze wlasnie teraz, na pewno ktos, na pewno ktos umiera
I w czyichs ramionach wylewa lzy
Moze on, a moze ona, najwazniejsze, ze nie ty
W natloku mysli wielu chlopcow mialam
I w niejedna wielka podroz wyruszylam
Wiem, ze ty naprawde to przezywasz
A ja po prostu snilam, ja po prostu snilam
Pamietasz mamo, jak tulilas mnie do snu?
A teraz tylko bol i pokoj zawsze pelen roz
Kazdego dnia, jednego tylko chce
Blagam was, zlitujcie sie i zabijcie mnie
Codziennie pytam, czy kiedys to sie skonczy
I nienawidze slow: "Nic nas nie rozlaczy"
Codziennie modle sie, bys zabral mnie ze soba
Ludzie nie maja prawa, ludzie zabic mnie nie moga!
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze sie bawia
A moze wlasnie teraz, na pewno ktos, na pewno ktos umiera
I w czyichs ramionach wylewa lzy
Czy pomyslales, ze to moglbys byc ty?
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze sie bawia
A moze wlasnie teraz, na pewno ktos, na pewno ktos umiera
I w czyichs ramionach wylewa lzy
Moze on, a moze ona, najwazniejsze, ze nie ty