£ucja Prus

£ucja Prus - Nic dwa razy lyrics

rate me

Nic dwa razy sie nie zdarza

i nie zdarzy. Z tej przyczyny

zrodzilismy sie bez wprawy

i pomrzemy bez rutyny.

Chocbysmy uczniami byli

najtepszymi w szkole swiata,

nie bedziemy repetowac

zadnej zimy ani lata.

Zaden dzien sie nie powtorzy,

nie ma dwoch podobnych nocy,

dwoch tych samych pocalunkow,

dwoch jednakich spojrzen w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imie

ktos wymowil przy mnie glosno,

tak mi bylo, jakby roza

przez otwarte wpadla okno.

Dzis, kiedy jestesmy razem,

odwrocilam twarz ku scianie.

Roza? Jak wyglada roza?

Czy to kwiat? A moze kamien?

Czemu ty sie, zla godzino,

z niepotrzebnym mieszasz lekiem?

Jestes - a wiec musisz minac.

Miniesz - a wiec to jest piekne.

Usmiechnieci, wpol objeci

sprobujemy szukac zgody,

choc roznimy sie od siebie

jak dwie krople czystej wody.

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found